Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie ma kto szkolić specjalistów

26 maja 2009 | Życie Warszawy | Ewa Zwierzchowska
fot: Tomasz Koryszko
źródło: Fotorzepa
fot: Tomasz Koryszko

Na Mazowszu dramatycznie brakuje pediatrów i neonatologów. Za mało jest też ortodontów i geriatrów. Powód? Młodzi medycy nie są zainteresowani deficytowymi specjalnościami, a jeśli już się tacy znajdą, to nie ma ich kto kształcić

Dłuższe kolejki do dobrze wyszkolonych lekarzy, konsultacje odwlekane o wiele miesięcy, płatne wizyty w prywatnych gabinetach zamiast w publicznej służbie zdrowia. To skutki malejącej liczby specjalistów.

Na Mazowszu najbardziej brakuje pediatrów i neonatologów. Profesor Andrzej Radzikowski, wojewódzki konsultant ds. pediatrii, przyznaje, że dziecięcy lekarze starzeją się w zastraszającym tempie. – Niektóre placówki musiały ściągnąć emerytów, 60-, a nawet 70-latków

– alarmuje Radzikowski. Szacuje, że w stolicy brakuje aż 50 pediatrów.

A nowych medyków wcale nie przybywa. Specjalizację z pediatrii robi się aż pięć lat.

– Młodych odstraszają też tragiczne warunki pracy w dziecięcych szpitalach i zbyt niskie pensje – podkreśla...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8327

Spis treści
Zamów abonament