Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Krwawa niedziela w Sinkiangu

07 lipca 2009 | Świat | Katarzyna Zuchowicz Marta Gmiter
Zdjęcie dwóch młodych kobiet rannych podczas starć w Urumczi, uchwyconych przez kamerzystę chińskiej CCTV, obiegło świat
źródło: AP/CCTV/APTN
Zdjęcie dwóch młodych kobiet rannych podczas starć w Urumczi, uchwyconych przez kamerzystę chińskiej CCTV, obiegło świat
W niedzielę milicja strzelała do kobiet i dzieci. Na zdjęciu centrum Urumczi w poniedziałek
autor zdjęcia: Peter Parks
źródło: AFP
W niedzielę milicja strzelała do kobiet i dzieci. Na zdjęciu centrum Urumczi w poniedziałek
Wczoraj milicja nadal patrolowała ulice stolicy Sinkiangu
źródło: AP
Wczoraj milicja nadal patrolowała ulice stolicy Sinkiangu

W ciągu kilku godzin zginęło ponad 150 osób, a blisko 900 jest rannych. To najkrwawsze starcia w Chinach od masakry na placu Tiananmen

Po niedzielnych zajściach Urumczi, stolica prowincji Sinkiang (ang. Xinjiang), w której Ujgurzy stanowią 40 procent mieszkańców, wyglądała jak pole bitwy. W mieście nie działały telefony komórkowe, siadły łącza internetowe. Ulicami krążyły czołgi i wozy opancerzone. Na każdym rogu stali uzbrojeni żołnierze.

Chińska telewizja od rana pokazywała zakrwawione ciała, demonstrantów rzucających kamieniami w milicyjne samochody i kopiących ludzi leżących na ulicy. Płonące sklepy, auta, latarnie. Zmaltretowane twarze zabitych, które z trudem można było rozpoznać. Atakującymi mieli być Ujgurzy – wyznawcy islamu oskarżający chińskie władze o prześladowanie. Ofiarami – Chińczycy z grupy etnicznej Han.

Strzelali do dzieci

Wszystko zaczęło się od sporu w fabryce zabawek w Shaoguan na południu Chin. W czerwcu ujgurscy pracownicy pokłócili się tam z Hanami. W wyniku starć zginęło dwóch Ujgurów. Na znak protestu w ostatnią niedzielę na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8363

Spis treści
Zamów abonament