Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Malarze bez kominiarek

20 lipca 2010 | Styl życia | Maja Kupisz
Rafał Roskowiński
autor zdjęcia: Piotr Wittman
źródło: Fotorzepa
Rafał Roskowiński
źródło: Rzeczpospolita
Gdańsk – Zaspa. Europejski Festiwal Malarstwa Monumentalnego. Mural „Dywizjon 303”,  21 m wysokości. Autorzy: Justyna Dziechciarska (gdańska ASP) z 5-osobowym zespołem
autor zdjęcia: Piotr Wittman
źródło: Fotorzepa
Gdańsk – Zaspa. Europejski Festiwal Malarstwa Monumentalnego. Mural „Dywizjon 303”, 21 m wysokości. Autorzy: Justyna Dziechciarska (gdańska ASP) z 5-osobowym zespołem

O tym, że skakanie po rusztowaniach ma sens, opowiada Rafał Roskowiński, twórca Gdańskiej Szkoły Murali

Rz: Za czasów PRL na murach malowano okazałe reklamy sklepów, w których i tak brakowało towarów. Były przejawem absurdu tamtych czasów. I nadal źle się kojarzą. Czy mural może być pozytywny?

Rafał Roskowiński: Takie jest jego zadanie. Od obrazów w galeriach różni się nie tylko formatem. Na wystawy chodzą ludzie zainteresowani sztuką. Tymczasem mural zawsze działa w przestrzeni publicznej. Tam, gdzie krzyżują się drogi zwykłych mieszkańców. Wiele osób styka się ze „swoim” osiedlowym muralem codziennie, np. podczas spaceru z psem. Dlatego stworzenie muralu to odpowiedzialność.

A może otoczenie traktuje murale obojętnie?

Przeciwnie. Oto przykład, świeży, dosłownie sprzed kilku dni: młodzi adepci prowadzonej przeze mnie szkoły murali stworzyli pracę na jednym z bloków mieszkalnych (osiedle Gdańsk – Zaspa, ul. Dywizjonu 303) – dekoracyjne tło, na nim polscy lotnicy. Doszukać się tu można planów konstrukcji latających maszyn.

Mieszkańcy są zachwyceni, czują się dumni, że mieszkają przy ulicy poświęconej wojennym bohaterom. Wielu z nich odświeża z tej okazji swoją historyczną wiedzę. Młody chłopak przyznał mi się, że przeczytał po raz drugi książkę Fiedlera i biografię „Tola” Witolda Łokuciewskiego,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8678

Spis treści
Zamów abonament