Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Lamus

01 stycznia 1997 | Plus Minus | JN

Młodzi ludzie nie czują jakiegoś wielkiego sentymentu do Tykocina. To jest miejsce, z którego trzeba uciec.

Lamus

Janusz Niczyporowicz

Wieczorem krąży nad Tykocinem Marc Chagall. Gubi wśród wąskich uliczek trochę kolorów. Z czerwieni zachodu wydobywa bryłę synagogi. Na jej progu nikt już dzisiaj nie mówi -- mazel tow. Ani też -- szalom.

Kamienice z gankami, po których plącze się bluszcz albo dzikie wino, zdają się w ruinie. Ale to tylko szarość zieleni z rozmazaną na niebie mieszaniną pomarańczy i amarantu oraz cisza. Brukowana perspektywa. Opar znad rzeki i krowy na odległym wygonie. Mylą, oszukują.

Rynek zwany jest placem Czarnieckiego, który ze swoją hetmańską buławą trzyma tutaj straż na pomniku od roku 1750. Uwiecznił sarmatę prawnuk, również hetman -- Jan Klemens Branicki.

Nocą omijają kościół lokalni kochankowie.

Nad miasteczkiem księżyc w pełni wygląda jak filut w weneckiej masce urwany z karnawału. Ale jest nieruchomy i martwy.

O świcie wschód odciska na niebie rokokowy kościół z basztami i fasadą z arkadami zagiętymi w podkowę. Przez rynek przemykają wozacy z mlekiem. Później, o szóstej, ksiądz proboszcz chciałby widzieć swoje owieczki.

W Tykocinie mieszka dwa tysiące ludzi.

Jest jedną z najstarszych osad na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 954

Zamów abonament