Prawo przed bezprawiem
Prawo przed bezprawiem
JANUSZ WOJCIECHOWSKI
Instytucja obrony koniecznej należy do fundamentów prawa karnego, a jej zakres obchodzi nie tylko prawników, ale jest też przedmiotem żywego zainteresowania opinii społecznej. Im większe zagrożenie ze strony przestępców, tym częściej staje na porządku kwestia dopuszczalnej przed nimi obrony. Procesy karne, w których wystąpił problem obrony koniecznej, znane są z pierwszych stron gazet.
Nowy kodeks karny utrzymuje zasadnicze elementy prawnej konstrukcji obrony koniecznej bez istotnych zmian. Obrona konieczna jest jednym z tzw. kontratypów, czyli okoliczności wyłączających bezprawność czynu. Człowiek, który broniąc się przed napastnikiem wyrządza mu krzywdę, nie popełnia przestępstwa, mimo że zachowaniem swoim wypełnia znamiona określonego czynu zabronionego. Jego czyn nie jest przestępstwem, bo nie jest bezprawny. Prawo bowiem zezwala, żeby bronić przed napaścią wszelkiego dobra, zarówno własnego jak i cudzego.
Obrona konieczna wchodzi w grę podczas zamachu, gdy ktoś gwałtownie atakuje jakieś dobro, np. bije człowieka, okrada go, włamuje się do mieszkania, gwałci itp. Nie każdy zamach uprawnia do odpierania go w ramach obrony koniecznej, lecz jedynie taki, który jest bezpośredni i bezprawny. Bezpośredni - czyli taki, z którego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)