Nic się nie zmieniło i wszyscy są zadowoleni
Polska nie może pozwolić sobie na posiadanie służby dyplomatycznej archaicznej, upolitycznionej, często nieprofesjonalnej i niedoinformowanej
Nic się nie zmieniło i wszyscy są zadowoleni
LUDWIK DEMBIŃSKI
Mimo głębokich przemian ustrojowych i pełnego usamodzielnienia się polskiej polityki zagranicznej zapoczątkowanych w 1989, czyli osiem lat temu, służba zagraniczna III Rzeczypospolitej do dziś nie została prawdziwie zreformowana i nadal funkcjonuje na podstawie struktur i wzorców dawnego systemu o sowieckim rodowodzie. W przededniu przystąpienia do NATO i do Unii Europejskiej głęboka zmiana tego stanu rzeczy jest sprawą zarówno nie cierpiącą zwłoki, jak i pierwszorzędnej wagi. Polska - znaczące i liczące się państwo europejskie - nie może pozwolić sobie bowiem na posiadanie służby dyplomatycznej archaicznej, upolitycznionej, często nieprofesjonalnej i niedoinformowanej, która po prostu niedorównuje standardom powszechnie obowiązującym w państwach zachodnich.
Dziedzictwo PRL
Przez niemal pół wieku zasadnicza linia polityki zagranicznej państw bloku sowieckiego, w tym oczywiście Polski, była ustalana w Moskwie, a na szczeblu krajowym realizowana przez Komitet Centralny partii komunistycznej. Najważniejszym organem w zakresie polityki zagranicznej był więc Wydział Zagraniczny KC, który bezpośrednio...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)