Dryfowanie do Brukseli

źródło: Nieznane

Szybka i daleko idąca integracja krajów Zachodniej Europy jest dla nas niekorzystna, bo jesteśmy biednym, niedorozwiniętym gospodarczo krajem i na pewno w takiej integracji nie będziemy mogli uczestniczyć

Dryfowanie do Brukseli

WOJCIECH ARKUSZEWSKI

Za pół roku zaczną się rozmowy Polski z krajami Unii Europejskiej, ale nie jest pewne czy Polska wie, co chce uzyskać w tych rozmowach. Od kilku lat jesteśmy stowarzyszeni z UE, zdecydowana większość społeczeństwa popiera wejście do Unii, ale diabeł tkwi w szczegółach.

W Unii trwa dyskusja nad jej dalszą reformą, nad przyspieszeniem integracji, podzieleniem krajów Unii na te bardziej i mniej zintegrowane, nad zakresem władzy Brukseli w przyszłości. Oficjalnie Polska nie zajmuje stanowiska w tej debacie, w polskiej prasie też nie ma dyskusji na ten temat. Tymczasem szybka i daleko idąca integracja krajów Zachodniej Europy jest dla nas niekorzystna, bo jesteśmy biednym, niedorozwiniętym gospodarczo krajem i na pewno w takiej integracji nie będziemy mogli uczestniczyć. Polska jest zainteresowana poszerzaniem Unii, a nie jej pogłębianiem.

Obecny ustrój Unii polega na tym, w największym skrócie, że państwa należące do UE mają suwerenne rządy, ale mają one działać zgodnie z prawem unijnym i krajowym, przy czym prawo unijne jest...