Kosztowny podarunek
Kosztowny podarunek
Norweg Sverre Iversen dostał od swoich niemieckich przyjaciół prezent urodzinowy - butelkę whisky za 11 USD. Musiał jednak za nią zapłacić cło i pięć różnych podatków, które łącznie wyniosły 36,50 USD. Norwegia jest jednym z krajów, w których alkohol jest najdroższy, ale za taką whisky pan Iversen zapłaciłby w sklepie w kraju 35 USD. Przyznał, że przez chwilę miał ochotę odesłać prezent niemieckim przyjaciołom, ale doszedł do wniosku, że byłoby to mało eleganckie. My mamy na ten temat dwie refleksje: że podczas referendum o przynależności do Unii Europejskiej Norwegom warto było jednak głosować "tak". A po drugie: że pan Iversen powinien ostrożnie pić podarowany alkohol, bo kaca to miał chyba zanim jeszcze otworzył butelkę. D.W.