Prywatyzacja albo upadłość

Warszawskie Zakłady Urządzeń Informatyki Meramat

Prywatyzacja albo upadłość

Załoga i dyrekcja Warszawskich Zakładów Urządzeń Informatyki Meramat zarzuca Ministerstwu Przemysłu i Handlu celowe odwlekanie prywatyzacji fabryki i marnotrawienie majątku. Jeżeli resort nie podejmie decyzji o sprzedaży zakładu do końca miesiąca, pracownicy Meramatu skierują sprawę do prokuratury.

-- Sytuacja finansowa Meramatu jest tragiczna -- mówi dyrektor naczelny WZUI Meramat, Bronisław Stępień. -- W tym miesiącu nasze zadłużenie przekroczy wartość majątku fabryki. Długi Meramatu sięgają obecnie 5, 7 mln zł -- są to głównie narosłe przez lata odsetki. Miesięcznie rosną o ok. 200 tys. zł. W 1994 r. przychody zakładu wyniosły 1 mln zł, przy dwukrotnie wyższych kosztach.

W sierpniu ubiegłego roku w fabryce wygaszono podstawową produkcję. -- Sporadycznie zleca nam ktoś jeszcze wykonanie tablic świetlnych czy oświetlenia energooszczędnego, ale tak naprawdę nikt z bankrutem nie chce...