Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nieszczęsny palec

09 marca 2011 | Sport | Michał Kołodziejczyk
Polski bramkarz o zmianę poprosił zaraz po tym, jak złapał piłkę. Wiedział, że z jego palcem jest bardzo źle
źródło: AFP
Polski bramkarz o zmianę poprosił zaraz po tym, jak złapał piłkę. Wiedział, że z jego palcem jest bardzo źle

LIGA MISTRZÓW: Barcelona – Arsenal 3:1. Wojciech Szczęsny grał tylko kwadrans

Rzut wolny wykonywał Dani Alves, strzelił mocno, ale prosto w Szczęsnego. Polak złapał piłkę i od razu pokazał w stronę ławki rezerwowych, że stało się coś złego. Była 16. minuta, Szczęsny do tej pory wiele pracy nie miał.

Kilka minut później pisał do ojca esemesa z szatni. Palec wygiął się nienaturalnie, Wojciech stracił w nim czucie, nie mógł go wyprostować. Wiedział, że dalsza gra nie ma sensu. Nie płakał, nie załamywał się, zszedł z boiska tak szybko, jak się dało. Na jego miejsce pojawił się Manuel Almunia.

Bez strzału

Z Almunią polscy bramkarze Arsenalu mają problem. Dwa lata temu Hiszpan był numerem jeden, Łukasz Fabiański siedział na ławce rezerwowych, a Szczęsny wydawał się żółtodziobem. Almunia swój upadek przeżył...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8872

Spis treści
Zamów abonament