Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Będzie tu pusto

28 marca 2011 | Sport | Krzysztof Rawa
Adam Małysz skoczył dla kibiców pomimo trudnych warunków, a potem dał im nadzieję, mówiąc: – Jeszcze o mnie usłyszycie
autor zdjęcia: Jerzy Gumowski
źródło: Fotorzepa
Adam Małysz skoczył dla kibiców pomimo trudnych warunków, a potem dał im nadzieję, mówiąc: – Jeszcze o mnie usłyszycie

Mistrz się pożegnał, skoków nie było, ale pogoda nie popsuła święta

Na pożegnanie mistrza z Wisły (od soboty także honorowego obywatela Zakopanego) przyjechały  tysiące  ludzi, których nie zniechęcił  powrót zimy. Z biletem na trybuny lub bez niego kibice chcieli zobaczyć  ostatni skok Adama Małysza.

Scenariusz imprezy, wywrócony do góry nogami przez opady gęstego śniegu, tworzył się sam. Tylko początek był w miarę przewidywalny. Pani Izabela Małyszowa i jej córka Karolina przeczytały ze sceny rymowany list do mistrza od zakopiańskiej kobiety symbolu, siostry Heleny Warszawskiej, 16 skoczków, którzy przyjęli zaproszenia na benefis, losowało odległości, które mieli uzyskać w dwóch kolejkach konkursu skoków do celu, a zespół Wilki śpiewał: „Lecę, bo chcę!".

Na scenie pojawili się dyrektor Pucharu Świata Walter Hofer, Andreas Goldberger i Sven Hannawald, pokazali nawet nagrody dla najlepszych w konkursie – metalowe tarcze z podobizną Małysza w środku, ale ze skakaniem w sobotni wieczór było trudno....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8888

Spis treści
Zamów abonament