![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie było zlecenia na generała?
Marek Papała miał zginąć przypadkiem, zabity przez złodzieja aut. Nieoficjalnie, strzelał słynny „Patyk”
Jeśli wierzyć łódzkim śledczym, to prawda o jednej z najbardziej tajemniczych zbrodni ostatnich lat – zuchwałym zabójstwie byłego szefa polskiej policji – może okazać się prozaiczna.
– Generał Marek Papała zginął w wyniku napadu rabunkowego. Został zastrzelony, kiedy próbowano ukraść mu samochód – do takich zaskakujących ustaleń doszła Prokuratura Apelacyjna w Łodzi.
Stawia to pod znakiem zapytania wszystko, co wiemy o tej sprawie: przede wszystkim, że zbrodnię miał zlecić Edward Mazur, biznesmen z USA.
Było ich pięciu
Prokuratorzy i policjanci twierdzą, że zebrali dowody na to, że w zbrodni miało brać udział pięć osób. Cztery zatrzymano w poniedziałek, piąta siedziała w więzieniu w innej sprawie. – Dwie usłyszały zarzut zabójstwa gen. Papały połączony z zarzutem rozboju – ogłosił wczoraj Jarosław Szubert, rzecznik łódzkiej apelacji.
Jedną z tych osób jest Igor Ł., ps. Patyk, kiedyś znany złodziej samochodów. To on – według nieoficjalnych informacji – miał strzelić do generała, gdy ten zaparkował swoje daewoo espero przed domem w Warszawie.
Marek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
