Jak Jabłko straciło swój smak

źródło: AP

Prezentowany przez Tima Cooka iPhone 5S jest wyposażony w czytnik linii papilarnych. Podobne rozwiązanie miała Motorola, ale z niego zrezygnowała, bo okazało się nieprzydatne. Fot. AP/Marcio Jose Sanchez

W technologicznym wyścigu Apple musiało uznać przewagę lekceważonych konkurentów z Azji.

Bez niespodzianek, bez zaskoczenia, bez zachwytu – tak wyglądała wtorkowa konferencja kalifornijskiej firmy, podczas której prezentowano dwa nowe modele iPhone’ów. Jeden jest plastikowy, drugi wyposażono w czytnik linii papilarnych.

To na takie „innowacje” kazała swoim fanom czekać firma, która spopularyzowała smartfony z dotykowym ekranem i stworzyła zupełnie nową kategorię urządzeń – tablety. Nowe, „najlepsze w historii” gadżety Apple’a – kolorowy iPhone 5C oraz flagowy iPhone 5S – nie dorównują ofercie konkurentów. I mowa nie tylko o Sony czy Samsungu, które pokazały nokautujące nowe „jabłuszka” smartfony podczas targów IFA, ale również mniejszych producentach. Tych, o których szefowie Apple’a nawet nie wspominają jako o konkurentach – HTC, LG, Huawei, Motorola czy przejęta przez Microsoft Nokia.

Nową ofertę Apple’a błyskawicznie ocenił rynek. Po prezentacji nowych iPhone’ów akcje firmy...