Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mały łącznik z Chorzowa

04 listopada 2013 | Sport | Stefan Szczepłek
Gerard Cieślik po meczu z ZSRR był najpopularniejszym człowiekiem w Polsce
źródło: EAST NEWS
Gerard Cieślik po meczu z ZSRR był najpopularniejszym człowiekiem w Polsce

Zmarł Gerard Cieślik, najlepszy polski piłkarz lat 50., legenda Ruchu. Miał 86 lat.

stefan szczepłek

Późną wiosną 1958 roku tata zabrał mnie z Falenicy do Warszawy, żeby na ulicy Rutkowskiego kupić mi garniturek do pierwszej komunii. Nie szukaliśmy długo, bo tata wziął pierwszy lepszy, pasujący jako tako, co mu potem w domu mama wytknęła, że się nie postarał. Ale ja nie miałem pretensji, widząc, że tata często patrzy na swój stary zegarek. Kiedy już kupiliśmy, tata mówi: a teraz na stadion. Polska gra ze Szkocją, musisz zobaczyć, jak Cieślik strzela bramki.

Mnie było dokładnie wszystko jedno. Nie znałem żadnego Cieślika ani nikogo innego z polskiej reprezentacji. Nie odróżniałem nawet Szkotów od Anglików, co mi tata, żołnierz generała Maczka, wytknął. – A Cieślik to ten, co w zeszłym roku strzelił Ruskim dwie bramki – dodał.

Mecz się Polsce nie udał. Przegrała 1:2, czym się specjalnie nie przejąłem. Większe wrażenie zrobiły na mnie Stadion Dziesięciolecia i dziesiątki tysięcy ludzi na trybunach. Dopiero po latach dotarło do mnie, że byłem świadkiem ostatniej bramki Gerarda Cieślika zdobytej dla reprezentacji.

Syn powstańca

Od kiedy Cieślik przestał grać, nie przyjeżdżał do Warszawy. To ja, kiedy już zostałem dziennikarzem, zacząłem jeździć do niego. Spotykaliśmy się w słynnej pełnej klubowych pamiątek kawiarni Ruchu na stadionie przy ulicy Cichej. Tam przyjmowano kierownictwa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9681

Wydanie: 9681

Spis treści
Zamów abonament