Na trasach międzynarodowych trzeba częściej porzucić kierownicę
TRANSPORT | Od 1 stycznia 2014 r. rodzaj tachografu decyduje o możliwości udzielenia odpoczynku po sześciu lub 12 okresach 24-godzinnych, a jazda w nocy dodatkowo utrudnia organizację takiego przewozu, wymuszając częstsze przerwy w prowadzeniu.
Co do zasady od stycznia kierowcom autobusów w przewozach krajowych i międzynarodowych udziela się odpoczynków tygodniowych trwających po 45 godzin. Mogą je jednak skracać co drugi tydzień do 24 godzin (nie dotyczy to komunikacji regularnej na trasach do 50 km, która ma odrębnie ustalone zasady udzielania odpoczynków). W każdych zatem dwóch tygodniach musi przypaść jeden odpoczynek regularny, 45-godzinny i jeden skrócony lub dwa odpoczynki regularne.
Jaki wyjątek
Takie udzielanie wolnego było od zawsze problematyczne w przewozach okazjonalnych, zwłaszcza turystycznych na dłuższych trasach. Dlatego rozporządzenie WE nr 561/2006 już od kilku lat dopuszcza wyjątek pozwalający przy pojedynczej usłudze okazjonalnej w międzynarodowym przewozie osób odłożyć odpoczynek tygodniowy o maksimum 12 kolejnych okresów 24-godzinnych po poprzednim regularnym 45-godzinnym oderwaniu od zadań (art. 8 ust. 6a rozporządzenia). Aby zastosować to odstępstwo, do niedawna trzeba było spełnić łącznie 2 warunki:
- usługa przewozowa musiała trwać powyżej 24 kolejnych godzin w innym państwie unijnym niż to, w którym rozpoczęło się jej świadczenie, oraz
- po zastosowaniu odstępstwa kierowca ma 2 regularne okresy odpoczynku, czyli w sumie minimum 90 godzin lub jeden regularny i jeden skrócony odpoczynek, czyli minimum 69 godzin. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta