Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie każdy pracodawca to złodziej

02 czerwca 2014 | Prawo | Arkadiusz Sobczyk
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa

Prawo pracy obciąża małe firmy nieproporcjonalnie 
do ich możliwości finansowych, przez co jest niezgodne 
z konstytucją. Nic dziwnego, że kwitnie tam szara strefa 
– mówi profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Arkadiusz Sobczyk, właściciel kancelarii Sobczyk & Współpracownicy, 
w rozmowie z Mateuszem Rzemkiem.

Postawił pan śmiałą tezę, że pracodawca to też człowiek i państwo powinno chronić jego interesy na równi z interesami pracowników.

Arkadiusz Sobczyk: Trudno uznać ją za śmiałą, stwierdzam fakt. Nie budzi ona wątpliwości, jeśli pracodawcą jest osoba fizyczna. Nie powinna też ich budzić, jeśli pracodawcą jest osoba prawna. Osoba prawna to jedynie konstrukcja ustawowa, poprzez którą ludzie prowadzą działalność gospodarczą, w tym zatrudniają pracowników. Ostatecznie więc po obu stronach stosunku pracy zawsze stoją ludzie, którzy mają te same prawa i wolności konstytucyjne.

Nowością jest jedynie to, że silniej niż wcześniej wyeksponowałem tezę, iż ustawowe prawa pracownicze polegają w znakomitej części na ingerencji w prawa i wolności konstytucyjne pracodawców, co zresztą jest dopuszczalne. W dzisiejszej doktrynie, a także wykładni dominuje pogląd, że prawa pracownicze należą się zatrudnionym jako świadczenie wzajemne za ich pracę.

Z większości instytucji prawa pracy wyraźnie widać, że państwo „wysługuje się" pracodawcami w realizacji swoich obowiązków wynikających z konstytucji. Gdy np. ustawodawca przedłuża umowy terminowe z kobietą w trzecim miesiącu ciąży, to nie interesuje go, czy jest ona dobrą pracownicą czy złą i czy w ogóle firma ma dla niej pracę. Jeśli wykonuje ona pracę niedozwoloną dla kobiet w ciąży, to trzeba ją przesunąć do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9853

Wydanie: 9853

Spis treści
Zamów abonament