Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Plan nie na rok, ale na lata

02 października 2014 | Kraj | Andrzej Stankiewicz
Po apelu premier Ewy Kopacz o zakończenie kłótni między politykami Jarosław Kaczyński (PiS) uścisnął dłoń Donaldowi Tuskowi (PO)
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Po apelu premier Ewy Kopacz o zakończenie kłótni między politykami Jarosław Kaczyński (PiS) uścisnął dłoń Donaldowi Tuskowi (PO)

Ewa Kopacz złożyła bardzo dużo obietnic. Tyle że realizacja wielu z nich wykracza w czasie daleko poza jej kadencję.

Wystąpienie Kopacz było krótkie – zaledwie 45 minut, ale naszpikowane obietnicami znacznie bardziej od dłuższych wystąpień jej poprzedników. Pierwsza część była czystą polityką. Kopacz mówiła m.in., że chce odbudować zaufanie Polaków do rządu, polityki i polityków. – W Polsce istnieje milcząca większość, która ma już dość oglądania debat i kłótni, które wcale jej nie dotyczą – mówiła Kopacz.

To przypominało pierwsze exposé Donalda Tuska z 2007 r., gdy ogłosił politykę miłości w opozycji do PiS, którego rządy uznał za przepełnione nieufnością. – Jestem lekarzem, to szczególna misja i powołanie, w niej zawiera się zaangażowanie, szacunek i chęć pomocy każdemu człowiekowi. Lekarz nie pyta o poglądy i przekonania, tak właśnie rozumiem swoją rolę –mówiła wczoraj Kopacz.

Zastosowała też zręczny chwyt, zwracając się bezpośrednio do lidera PiS. – Nad polskim życiem publicznym od lat ciąży osobista niechęć Jarosława Kaczyńskiego do Donalda Tuska. Nie chcę tego oceniać, wiem tylko, że Tusk nie będzie już uczestniczył w krajowej polityce. Może to jest czas, powiem więcej, to jest najwyższy czas, żeby przełamać tę osobistą zapiekłość – mówiła. – Apeluję do Jarosława Kaczyńskiego: panie prezesie, zdejmijmy z Polski tę klątwę nienawiści.

Kaczyński równie zręcznie zareagował. Tuż po...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9956

Wydanie: 9956

Spis treści
Zamów abonament