Przedszkola wymyślają biurokrację dla rodziców
Zdrowie. Placówki żądają, by rodzice przynosili zaświadczenia o zdrowiu dziecka. Lekarze nie chcą ich wypisywać, bo nie mają takiego obowiązku.
Rozpoczął się sezon grypowy. Dyrektorzy przedszkoli zaczęła więc wymyślać nowe rozwiązania administracyjne, dzięki którym chcą walczyć z falą zachorowań wśród dzieci.
Żądają od rodziców, by przynosili zaświadczenia od pediatry, że dziecko jest zdrowe. Dzieje się tak zwłaszcza wtedy, gdy maluch po chorobie wraca do przedszkola.
– Mamy całe pielgrzymki rodziców przychodzących po te zaświadczenia. To wymaganie jest nielogiczne, bo jak mogę zaświadczyć, że dziecko jest zdrowe? Jaki to ma sens, skoro po powrocie do przedszkola może za kilka dni znów się rozchorować? ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta