Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Umowa na piśmie to za mało

01 grudnia 2014 | Prawo i praktyka | Ryszard Sadlik
Ryszard 
Sadlik
źródło: Archiwum
Ryszard 
Sadlik

Podjęcie zatrudnienia wyłącznie w celu uzyskania świadczeń społecznych nie jest naganne ani sprzeczne
z prawem. Jeśli jednak angaż zawarto bez zamiaru wykonywania pracy i płacenia za nią, jest pozorny.

Gdy ZUS stwierdzi pozorność umowy o pracę, ma to poważne konsekwencje zarówno w zakresie ubezpieczeń społecznych, jak i możliwości korzystania z różnego rodzaju świadczeń z tych ubezpieczeń. Dlatego tak istotne jest określenie, kiedy w ogóle można uznać, że angaż zawarto tylko dla pozoru.

Określenie, czy strony faktycznie łączyła umowa o pracę, to częsty przedmiot sporów w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych. ZUS nierzadko bowiem uznaje, że jej zawarcie było jedynie fikcyjną czynnością mającą na celu uzyskanie różnego rodzaju świadczeń z ZUS, takich jak np. zasiłek chorobowy czy macierzyński. Decydujące znaczenie ma wtedy stwierdzenie, czy zatrudniony faktycznie wykonywał pracę.

Prawda czy fikcja

ZUS ma prawo stwierdzić pozorność umowy o pracę i wyłączyć z tego powodu rzekomego pracownika z ubezpieczeń społecznych.

Pozorność to wada oświadczenia woli, która została zdefiniowana w art. 83 kodeksu cywilnego. Przepis ten mówi, że oświadczenie woli złożone drugiej stronie za jej zgodą dla pozoru jest nieważne. Jeżeli miało na celu ukrycie innej czynności prawnej, ważność tego oświadczenia ocenia się według właściwości tej czynności.

Potrójny argument

Aby ustalić pozorność czynności prawnej, należy stwierdzić istnienie trzech jej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10005

Wydanie: 10005

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament