Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wyrok, który przyniósł zamęt

09 marca 2015 | Prawo | Paweł Rochowicz
źródło: materiały prasowe

Ewa Łętowska | Wyrok TK w sprawie uboju rytualnego to błąd w sztuce orzekania, który przyniesie więcej zamętu niż porządku 
w prawie. Zignorowanie przepisów europejskich może sprawić, że sprawą zajmie się Trybunał Sprawiedliwości UE – twierdzi profesor nauk prawnych w rozmowie z Pawłem Rochowiczem.

Rz: Trybunał Konstytucyjny uznał, że wolność religijna ma pierwszeństwo nad ochroną zwierząt, i zalegalizował ubój rytualny. Sędziowie w uzasadnieniu abstrahowali od skutków orzeczenia dla osób spoza społeczności żydowskiej, choć to ona złożyła wniosek. Czy to przekonująca argumentacja?

prof. Ewa Łętowska: Mam wrażenie, że w Trybunale przede wszystkim nie do końca zrozumiano, że zasadnicze w tej sprawie jest prawo europejskie. Unijne rozporządzenie 1099/2009 dotyczące traktowania zwierząt w celu produkcyjnego pozyskania mięsa działa bezpośrednio i nie trzeba go implementować do prawa polskiego. W ogóle nie służy ono regulacji zwyczajów religijnych ani tematyki religii. Jeden tylko przepis mówi, że obowiązku ogłuszania zwierząt przed ubojem nie stosuje się, jeśli ten ubój następuje według szczególnych metod wymaganych przez obrzędy religijne. To nie jest pozyskanie mięsa do „normalnego" obrotu handlowego. Przewidziano zatem tylko sytuację, w której wspólnota religijna np. wynajmuje sobie rzeźnię, by dokonać tam uboju zwierząt zgodnie ze swoimi rytami. Obawiam się, że tej prostej zasady sędziowie w ogóle nie brali pod uwagę.

O tym rozporządzeniu mówiono podczas rozprawy, ale uzasadnienie wyroku w ogóle się do niego nie odnosi. Jak to się mogło stać, skoro jest to prawo obowiązujące w...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10085

Wydanie: 10085

Spis treści
Zamów abonament