Maszty telefoniczne bez kontroli
Stacje sieci komórkowych rosną jak grzyby po deszczu. Z mieszkańcami nikt się nie liczy – ustaliła Izba.
Budowa stacji bazowych telefonii komórkowej wywołuje masowe protesty mieszkańców, którzy obawiają się szkodliwego wpływu pola elektromagnetycznego na zdrowie. Takie inwestycje blokowali m.in. w Krakowie, Lublinie, Białymstoku i Gdańsku, nic chcąc ich w sąsiedztwie domów.
Zastrzeżenia do lokalizacji i budowy masztów ma też NIK.
Dziurawe przepisy
„Aktualne regulacje prawne nie gwarantują należytego badania oddziaływania postawionych stacji telefonii komórkowej na zdrowie i warunki życia mieszkańców, nawet w przypadkach wielokrotnego zwiększania mocy nadawanego sygnału" – alarmuje Izba w raporcie, który poznała „Rzeczpospolita".
O kontrolę w związku z budową dwóch stacji na osiedlach w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta