Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Piotruś Pan w trójwymiarze

15 marca 2016 | Życie Pomorza | Jan Bończa-Szabłowski
Gigantyczny statek pełen piratów jest dziełem firmy Platige Image
źródło: platige image
Gigantyczny statek pełen piratów jest dziełem firmy Platige Image
Zespół Teatru Muzycznego w trakcie próby
autor zdjęcia: Piotr Manasterski
źródło: materiały prasowe
Zespół Teatru Muzycznego w trakcie próby
Janusz Józefowicz: – Jedynym ograniczeniem  jest wyobraźnia widza
źródło: materiały prasowe
Janusz Józefowicz: – Jedynym ograniczeniem jest wyobraźnia widza

9 kwietnia gdyński Teatr Muzyczny wkroczy w nową erę – odbędzie się premiera „Piotrusia Pana” w technice 3D.

Są powieści, do których stale się wraca. Dla Janusza Józefowicza, reżysera, aktora i choreografa, oraz Janusza Stokłosy, kompozytora, jednym z takich utworów jest z pewnością „Piotruś Pan". To oni przed laty postanowili stworzyć z niego musical. Do napisania libretta namówili samego Jeremiego Przyborę, znakomitego poetę i współtwórcę legendarnego Kabaretu Starszych Panów.

Kiedy w 1999 roku, czyli tuż przed tamtą premierą, zapytałem mistrza, co szczególnie zachwyca go w opowieści o Piotrusiu, odpowiedział po krótkim zastanowieniu:

– Szczególnie zachwyca mnie w tej opowieści wątek miłości pani Darling do Piotrusia Pana. Miłości macierzyńskiej. Matka trojga dzieci marzy o tym, by Piotruś został jej szczególnym synem. I choć dla wszystkich trojga jej serce bije jednakowo tkliwie, to dla Piotrusia nosi „w kąciku ust" ten jeden, jedyny, macierzyński pocałunek, nieosiągalny dla żadnego innego dziecka. Ale Piotrusiowi zupełnie na tym pocałunku nie zależy. Obcy jest mu świat dorosłych. Nie lubi ich, bo wychowują dzieci na osoby dorosłe i w ten sposób pozbawiają je dzieciństwa, szczęścia dzieciństwa. Więc...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10395

Wydanie: 10395

Spis treści
Zamów abonament