Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Niektórzy inwestorzy zawiesili swoje plany na kołku

27 maja 2016 | Nieruchomości | Grażyna Błaszczak
źródło: materiały prasowe

John Bańka | Prezes Urban Land Institute w Polsce

Rz: Czy deweloperzy budujący w miastach i władze samorządowe rzeczywiście mają wspólny interes? Zwykle mówi się, że inwestor chce wycisnąć jak najwięcej metrów z posiadanej działki, a samorząd robi wszystko, żeby się na to nie zgodzić.

John Bańka, prezes Urban Land Institute: Deweloperzy i lokalne władze są naturalnymi sojusznikami, a nie oponentami. Współczesne miasta są wynikiem pracy sektora prywatnego, nie publicznego. Poza tymi nielicznymi wyjątkami w prawie każdym mieście daje się odczuć naturalne napięcia między sektorem prywatnymi i publicznym, szczególnie w odniesieniu do tego, co, gdzie i jak powinno być budowane.

Rozwój budowlany miasta nie powinien być jednak postrzegany w kategoriach transakcji. Władze mają obowiązek strzeżenia interesów publicznych w długiej perspektywie.

Każde miasto powinno być zobowiązane do określenia swojej wizji i być w stanie przełożyć tę wizję na zagospodarowanie terenów i politykę wydawania pozwoleń na budowę. W sektorze prywatnym takie działanie nazywa się tworzeniem biznesplanu. Od sektora publicznego powinniśmy się...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10455

Wydanie: 10455

Spis treści
Zamów abonament