Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W skrócie

09 sierpnia 2016 | Świat

Azja

∑ Co najmniej 69 osób zginęło, a ponad 100 zostało rannych w wyniku zamachu samobójczego w szpitalu w pakistańskiej Kwecie. Wśród zabitych jest wielu prawników, którzy przyszli do szpitala na wieść, że trafiło tam ciało zabitego kilka godzin wcześniej ich prominentnego kolegi Bilala Kasiego, szefa rady adwokackiej Beludżystanu (prowincji, której stolicą jest Kweta). Do zamachu terrorystycznego przyznała się islamistyczna organizacja Dżamat ul-Ahrar, która oderwała się od pakistańskich talibów. Miała też stać za zabiciem Kasiego. Terroryści zapewne się spodziewali, że na niewielkiej przestrzeni w szpitalu zgromadzi się wielu ważnych żałobników. – To atak na wymiar sprawiedliwości – komentował szef organizacji prawników Pakistanu. —d.z.

∑ Tzw. Państwo Islamskie po przeszło roku zaciekłych walk z Talibami we wschodnim Afganistanie zawarło z nimi rozejm, po to, by zająć się wspólnym wrogiem: wspieranymi przez USA siłami rządowymi – napisał „Wall Street Journal". —opr. j.h.

Wydanie: 10518

Wydanie: 10518

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament