Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie uciekniemy od lustracji

12 sierpnia 2016 | Kraj | Jacek Nizinkiewicz
Fot. Maciej Łuczniewski
źródło: Reporter
Fot. Maciej Łuczniewski

dr Jarosław Szarek | Chcę, żeby IPN inicjował spory historyczne – mówi nowy szef Instytutu.

Rz: Ryszard Terlecki, szef Klubu PiS, uważa, że IPN pod pańskim przewodnictwem powinien wrócić do tradycji Janusza Kurtyki. Co to znaczy?

Dr Jarosław Szarek, prezes IPN: W pierwszym etapie budowy IPN, struktur, które są dziełem prezesa Leona Kieresa, przyszedł czas na wielką, szeroką aktywność, co jest utożsamiane z nazwiskiem śp. prezesa Janusza Kurtyki, aktywności na wielu polach dyskusji historycznej. I to jest niezaprzeczalna zasługa Janusza Kurtyki. Być może niektórzy pracownicy IPN nie podchodzą do czasu Kurtyki z entuzjazmem, bo to był czas dużego wysiłku i pracy. Efekty tej pracy są do dzisiaj widoczne. Jednak później coś takiego stało się w Instytucie, że jego aktywność wyhamowała i została ograniczona.

Za czasów dr Łukasza Kamińskiego?

Mimo deklaracji aktywność spadała. Potencjał IPN ugrzązł w urzędniczo-korporacyjnych mechanizmach. Formuła Instytutu mojego poprzednika szybko się wypaliła.

Marszałek Terlecki uważa również, że IPN za czasów dr Kamińskiego był proplatformerski.

Dr Kamiński był kandydatem utożsamianym ze środowiskami PO. Janusz Kurtyka był działaczem NZS, a po 1989 roku historia tego środowiska tak się ukształtowała, że większość z tych ludzi działała w PO. Jednym z wyjątków był Janusz Kurtyka, który do polityki nie wszedł. Ja nie chcę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10521

Wydanie: 10521

Spis treści
Zamów abonament