Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Coś się właśnie kończy

07 września 2016 | Rzecz o prawie | Rafał M. Sarbiński
Kontrowersje wokół zwrotu działki na ul. Chmielnej w Warszawie spowodowały, że powrócił nierozwiązany problem reprywatyzacj.
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Kontrowersje wokół zwrotu działki na ul. Chmielnej w Warszawie spowodowały, że powrócił nierozwiązany problem reprywatyzacj.

Rafał M. Sarbiński W medialnej wrzawie wokół reprywatyzacji warszawskiej królują sensacja, ignorancja i uproszczenie – wylicza prawnik.

Polska jest jedynym krajem Europy środkowowschodniej, który do dzisiaj nie uchwalił przepisów reprywatyzacyjnych. Reprywatyzacja jest zatem ograniczona. Dotyczy jedynie prywatnego mienia, głównie nieruchomości, przejętego przez władze komunistyczne z naruszeniem „stanowionego przez nie prawa". Powojenne akty nacjonalizacyjne, w tym dekret Bieruta, nie pochodziły od organów konstytucyjnych. Ich obowiązywanie uzasadnia tzw. teoria efektywności. W przypadku naruszenia dekretu, możliwe jest odzyskanie nieruchomości w naturze. Jeżeli przyczyny prawne lub faktyczne to wykluczają, uprawnionym pozostaje tylko roszczenie o odszkodowanie. W pozostałych przypadkach, a takich jest większość, dawni właściciele lub ich spadkobiercy nie mają żadnych praw. Dodajmy, że przejmowanie mienia następowało bez odszkodowania.

Czas się temu przeciwstawić

Dekret Bieruta znacjonalizował wszystkie prywatne nieruchomości warszawskie. Przeddekretowi właściciele mogli wnosić, w terminie sześciu miesięcy od daty objęcia gruntu w posiadanie przez organ władzy, o przyznanie własności czasowej (obecnie użytkowania wieczystego), ale niemal wszystkie wnioski były załatwianie odmownie na podstawie decyzji dekretowych. Brak ustawy reprywatyzacyjnej nie uszedł uwagi sądów. Dzięki orzecznictwu NSA i SN, określanemu mianem „małej reprywatyzacji", wadliwość decyzji dekretowej dawała podstawę do jej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10542

Wydanie: 10542

Spis treści

Polska Grupa Zbrojeniowa

Zamów abonament