Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nikt tak nie atakuje jak Trump

08 marca 2017 | Świat | Aleksandra Słabisz

Szef FBI James Comey (z prawej) zwrócił się do Departamentu Sprawiedliwości z prośbą o sprostowanie oskarżeń prezydenta.
źródło: AFP
Szef FBI James Comey (z prawej) zwrócił się do Departamentu Sprawiedliwości z prośbą o sprostowanie oskarżeń prezydenta.

Spiskowa teoria podsłuchowa na chwilę zawładnęła amerykańską polityką.

Korespondencja z Nowego Jorku

Za to, o co prezydent Donald Trump oskarżył swojego poprzednika, Barack Obama mógłby być odwołany z urzędu, gdyby go jeszcze sprawował. Źródeł afery można doszukać się w konserwatywnym programie radiowym, którego gospodarz Mark Levin stwierdził, że prezydent Obama wykorzystał „narzędzia rządowe do podsłuchiwania republikanów, którzy chcieli zająć jego miejsce". – To skandal – stwierdził, nie podając źródeł ani dowodów potwierdzających prawdziwość stwierdzeń.

W piątek rano, te niepotwierdzone doniesienia nabrały większego rozgłosu, gdy powtórzył je konserwatywny portal Breitbart News, którym zarządzał kiedyś obecny strateg prezydenta Trumpa Stephen Bannon. Niecałą dobę później Donald Trump w serii wpisów na Twitterze oskarżył swojego poprzednika o podsłuchiwanie i szpiegowanie go w czasie kampanii prezydenckiej. „To jest Nixon/Watergate. Zły (albo chory)...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10694

Wydanie: 10694

Spis treści
Zamów abonament