Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polityczna tradycja wycinania w pień

19 kwietnia 2017 | Rzecz o polityce | Jarosław Kuisz

Po rządach PiS – zamiast o Trybunale Stanu – warto byłoby pomyśleć o komisji pojednania narodowego

Liderzy Platformy Obywatelskiej po cichu liczą już chyba, że w następnym parlamencie nie będzie Nowoczesnej. Niedawne wotum nieufności dla rządu nie zaszkodziło Prawu i Sprawiedliwości, osłabiło natomiast wizerunkowo ugrupowanie Ryszarda Petru. Nowoczesna została zepchnięta do roli słabszego pomocnika w głosowaniu, który potulnie drepcze za innymi – i dodatkowo traci posłów. Podobny efekt przyniesie wniosek o wotum nieufności dla szefa resortu obrony w tym tygodniu.

Czasy post-PiS

PO ma talent do konsolidowania obozu PiS. Polska prawica jest w istocie podzielona, tak w obrębie samej partii, środowisk medialnych i intelektualnych, jak i międzypokoleniowo. Pożądane byłoby faktyczne osłabianie PiS tak, aby wytracił pęd do kolejnych „reform", czyli prawnego demontażu autonomii kolejnych instytucji. A jednak, zamiast np. próbować grać na podziały w obrębie szeroko rozumianej prawicy, PO pod Grzegorzem Schetyną woli podążać za logiką partyjną. Schemat działania jest reaktywny, zatem bardzo prosty. Najpierw trzeba pokonać konkurentów po stronie opozycji i konsolidować własne szeregi. W istocie to tylko czekanie, aż PiS sam się zużyje.

Doskonale wiadomo, co ten mało wyrafinowany plan oznacza na przyszłość. Po ewentualnej przegranej PiS w wyborach wahadło zdecydowanie wychyli się w drugą stronę. Dzisiejsze nowe kadry będą bezwzględnie odsuwane od władzy na wszystkich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10729

Wydanie: 10729

Spis treści
Zamów abonament