Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nie wychodzimy ze sklepów

28 lipca 2017 | Ekonomia
Liczba wizyt w najpopularniejszych sklepach nadal rośnie, choć już powoli
źródło: Rzeczpospolita
Liczba wizyt w najpopularniejszych sklepach nadal rośnie, choć już powoli

handel | Statystyczny konsument odwiedza sklep spożywczy nawet kilka razy dziennie. Najczęściej piekarnie, niewielkie osiedlowe sklepy i oczywiście dyskonty. piotr mazurkiewicz

Zamiłowanie Polaków do częstego robienia zakupów zmienia nie tylko strategie firm handlowych, ale całą strukturę rynku. Według danych firmy Nielsen tylko sklepy dyskontowe statystyczny konsument odwiedza 13 razy w miesiącu, do tego dochodzi 14 wizyt w piekarni czy 12 w tradycyjnym sklepie spożywczym.

Wymieniać można jeszcze długo – po kilka razy miesięcznie Polacy odwiedzają super- i hipermarkety, drogerie, kioski czy warzywniaki. Na statystycznego konsumenta przypada zawrotna liczba takich wizyt, co jest zdecydowanie polską specyfiką. Jednak eksperci podkreślają, że o ile statystyka jest względna, to największa grupa konsumentów odwiedza sklepy spożywcze raczej kilka razy w tygodniu.

Codziennie w sklepie

– W miarę uruchamiania coraz większej liczby sklepów convenience osoby pracujące zazwyczaj kupują sobie jedzenie w drodze do pracy, czasami także podczas przerwy. Wracając, robią zakupy rodzinne, uzupełniają je wizytą w sklepie specjalistycznym. Niepostrzeżenie robią się cztery transakcje jednego dnia, a nie jest to nic niezwykłego – mówi członek zarządu jednej z sieci supermarketów.

– Sklepy muszą się do takich realiów dostosować i gdyby tego nie zrobiły, wówczas w Polsce mielibyśmy tylko hard dyskonty oraz półhurtownie – mówi Andrzej Faliński,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10812

Wydanie: 10812

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament