Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dostojewski w Rzeszowie

22 stycznia 2018 | Życie Rzeszowa i Podkarpacia | Jacek Cieslak
Czasy Dostojewskiego  to czasy,  w których pieniądze często wchodzą w miejsce utracone  przez religię  i władzę
źródło: materiały prasowe
Czasy Dostojewskiego to czasy, w których pieniądze często wchodzą w miejsce utracone przez religię i władzę

Szymon Kaczmarek, reżyser „Idioty", którego premiera odbyła się 14 stycznia, opowiada o pracy w Teatrze im. Siemaszkowej, aktorskim zespole, przesileniach naszych czasów.

Rz: Jak ważne jest otoczenie, w jakim pan pracował nad „Idiotą" Dostojewskiego, miasto – w tym przypadku Rzeszów?

Szymon Kaczmarek: Miasto staje się kontekstem przedstawienia, czy chcemy tego czy nie. Na początku pracy wyznacza perspektywę patrzenia, a na jej końcu staje się podstawowym odbiorcą przedstawienia. Oczywiście, jeśli nie będziemy go traktować jako sterty poukładanych w odpowiedniej kolejności kamieni, tylko jako społeczność. Rzeszów to centrum południowo-wschodniej Polski i brama na Wschód. Miasto, które dynamicznie się rozwija i ma bardzo duże ambicje. Tak jak Moskwa czy Petersburg chce być jednostką wyznaczającą perspektywy. Dostojewski patrzy na Moskwę i Petersburg z perspektywy radykalnego krytyka. Przyglądanie się własnym ambicjom i rozpoznawanie niebezpieczeństw uważam za niezwykle potrzebne właśnie w tym miejscu.

Dlaczego zdecydował się pan na wystawienie „Idioty" Dostojewskiego?

Po pierwsze, z chęci opowiedzenia historii Nastazji Filipownej – osieroconej siedmioletniej dziewczynki, która z biedy i rosyjskiego błota trafia pod skrzydła bogatego arystokraty Tockiego. Ten obsypuje ją pieniędzmi,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10957

Wydanie: 10957

Spis treści
Zamów abonament