Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mija dobry czas Sądu Najwyższego

13 sierpnia 2018 | Prawo | Wojciech Tumidalski
źródło: materiały prasowe

Jacek Trela O sytuacji 
w sądownictwie, kancelariach odszkodo-
wawczych 
i nowych przepisach 
w sprawie darmowej pomocy prawnej prezes Naczelnej Rady Adwokackiej rozmawia 
z Wojciechem Tumidalskim.

 

Rz: W którą stronę idą zmiany w wymiarze sprawiedliwości?

Jacek Trela: W złą. Gdy przeczytałem o niektórych kandydatach do Sądu Najwyższego, pomyślałem, że czasy bazowania na jego dorobku mijają, choć nie jestem bezkrytycznym orędownikiem SN w dotychczasowej formule, szczególnie pod kątem dostępu obywateli do tego sądu.

Chodzi o przedsąd?

Uważam, że to zła instytucja prawna i należy ją znieść. Wracając do formuły SN, mam wrażenie, że za małą rolę odgrywają w nim doświadczeni prawnicy praktycy, a za dużą sędziowie ze środowiska naukowego. Proporcje powinny być zrównoważone. Skład SN mógłby zmieniać się stopniowo, a widzimy zmiany rewolucyjne, które autorytetu SN nie podniosą. Przeciwnie. Mogą tam trafić osoby, które nie powinny.

Znamy już nazwiska. Na liście jest kilkudziesięciu adwokatów. Co pan o nich myśli?

Trudno oceniać generalnie wszystkich i ich motywacje. Nazwiska pozostawiam bez komentarza. Wolałbym, żeby za kandydaturami przemawiały wiedza prawnicza, dorobek i pozycja zawodowa, a nie niemerytoryczne względy.

Czy tych adwokatów mogą spotkać jakieś sankcje dyscyplinarne? Zachęca pan czy zniechęca rzeczników do działania?

Ani jedno, ani drugie. Ale wiem, że skargi wpływają. Tak jak w przeszłości np. na działania...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11127

Wydanie: 11127

Spis treści

Monitor wolnej przedsiębiorczości

Zamów abonament