Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wygrałem, bo dotrzymuję obietnic

19 listopada 2018 | Życie Regionów
≥Andrzej Nowakowski (rocznik 1971 r.) ukończył filologię polskią na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pracował jako nauczyciel, w latach 2002–2007 zasiadał w płockiej radzie miasta. W wyborach parlamentarnych w 2007 uzyskał mandat poselski z listy PO. Od 2010 r. jest prezydentem Płocka, obecnie został wybrany na 3. kadencję.
autor zdjęcia: Szymon Labiński
źródło: Fotorzepa
≥Andrzej Nowakowski (rocznik 1971 r.) ukończył filologię polskią na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pracował jako nauczyciel, w latach 2002–2007 zasiadał w płockiej radzie miasta. W wyborach parlamentarnych w 2007 uzyskał mandat poselski z listy PO. Od 2010 r. jest prezydentem Płocka, obecnie został wybrany na 3. kadencję.

Andrzej Nowakowski Płock i płocczanie są moją pierwszą partią – mówi prezydent Płocka Andrzej Nowakowski. Jego zdaniem 
mieszkańcy zaufali mu i wybrali na trzecią kadencję, bo potrafi wsłuchiwać się w ich potrzeby.

Rz: Należy pan do Platformy Obywatelskiej, a na co dzień jest pan bardziej politykiem czy samorządowcem, który chowa legitymację partyjną do szuflady?

Andrzej Nowakowski: Nie mamy w PO legitymacji, więc nie ma co chować do szuflady. Ale tak poważnie, mogę śmiało powiedzieć, że od ośmiu lat moją pierwszą partią jest Płock i płocczanie. Natomiast PO i konserwatywny liberalizm są mi bliskie ideowo. Trzeba tu jednak zaznaczyć, że przez cały okres mojej pracy samorządowca, ani razu nie spotkałem się z sugestią czy żądaniami, bym podporządkował swoje działania i decyzje oczekiwaniom tzw. centrali. PO daje „swoim" prezydentom pełną swobodę kształtowania polityki regionalnej i działań na poziomie samorządu.

A czy wielka polityka jakoś przeszkadza w płynnej współpracy z ważnym partnerem dla miasta, czyli największą firmą w Polsce, jaką jest PKN Orlen. Prezesem Orlenu jest człowiek PiS.

Mnie to nie przeszkadza, ale mam wrażenie, że przeszkadza władzom Orlenu. Niestety od czasu, gdy w 2015 r. zmieniły się władze spółki, coś na linii miasto–Orlen się popsuło. Oczywiście formalnie współpracujemy na wybranych polach, na przykład jesteśmy wspólnikami w spółce Płocki Park Przemysłowo-Technologiczny, wspólnie sponsorujemy też dwa kluby sportowe – piłki ręcznej i piłki nożnej. Doceniam oczywiście to, co Orlen robi dla mieszkańców,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11209

Wydanie: 11209

Spis treści
Zamów abonament