Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kiedy staniemy pod ścianą, trzeba będzie wybrać mniejsze zło

31 grudnia 2018 | Prawo | Agata Łukaszewicz
źródło: materiały prasowe

Rok 2018 był bardzo gorący dla nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Część sędziów wręcz kwestionuje jej byt i nazywa neo KRS. Jak te okoliczności wpływają na prace Rady oraz na jaki wyrok Trybunału Konstytucyjnego czekają jej członkowie, mówi sędzia Leszek Mazur, przewodniczący KRS

W takim dniu jak dziś nie mogę nie rozpocząć naszej rozmowy od podsumowania roku 2018. Jaki to był rok dla wymiaru sprawiedliwości? Trudny? Beznadziejny czy pełen zmian?

Leszek Mazur: Z pewnością dosyć burzliwy. Kiedy cofam się pamięcią, to w każdym z minionych miesięcy coś się działo. Najpierw mieliśmy ustawy reformujące Krajową Radę Sądownictwa, potem Rada rozpoczęła merytoryczne prace. Następnie wybuchło zamieszanie wokół Sądu Najwyższego i jego sędziów. Potem była przygoda z Europejską Siecią Rad Sądownictwa, która zawiesiła członkostwo polskiej KRS w swoich pracach. Pamiętam też spór z sędziami z Krakowa. Atmosfera nabrzmiewała. Pojawiły się pierwsze pytania prejudycjalne do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, potem posypały się kolejne pytania. A w tle tych wszystkich sporych emocji zwykła praca – duże konkursy, opinie do projektowanych przepisów, uchwały i stanowiska.

Tych konkursów chyba nie było zbyt dużo. Często słyszeliśmy, że sędziowie nie chcą awansować przy udziale obecnej KRS i bojkotują konkursy. Pojawiały się wręcz uchwały sędziowskich stowarzyszeń wzywające do bojkotu Rady w procesie awansu. Wielu sędziów, którzy zgłosili wcześniej chęć ubiegania się o wakat lub awans, wycofało przecież swoje zgłoszenia.

Konkursów było więcej niż sporo. W sumie przedstawiliśmy dotychczas prezydentowi ok....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11243

Wydanie: 11243

Spis treści

Komunikaty

Zamów abonament