Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sprzedając cudze auta, trzeba je najpierw mieć

05 kwietnia 2019 | Biznes i finanse | Dorota Gajos-Kaniewska

Jeśli firma zawiera umowę sprzedaży samochodów, których własności sama jeszcze nie nabyła, nie może oczekiwać od kupującego, że ten sfinansuje jej własne transakcje z innymi podmiotami.

Przypomniały o tym szczecińskie sądy, które rozstrzygały ciekawy spór o zwrot zaliczek na rynku handlu używanymi pojazdami.

Wiemy, ale nie powiemy

Do obsługi kontraktu spółce X potrzebne były trzy specjalistyczne pojazdy określonego typu. Miały być używane, ale o odpowiednich parametrach technicznych i w określonym przedziale cenowym. Na rynku postanowiła je znaleźć firma Y i sprzedać spółce X. Ze strony tej firmy umowę negocjował Tomasz B. On też zaoferował trzy konkretne samochody. Spółka X zaakceptowała je i zdecydowała się na ich nabycie. Były to konkretne auta od firmy z Francji. Tomasz B. przedstawił ich zdjęcia i numery VIN.

Między stronami doszło do zawarcia trzech ustnych umów sprzedaży samochodów ciężarowych, w tym dwóch ciągników siodłowych. W celu potwierdzenia zawarcia transakcji firma Y wystawiła trzy faktury proforma, a spółka X uiściła zaliczki: 10 tys. euro i dwa razy po 5 tys. euro. Po otrzymaniu zaliczek miała rozpocząć się procedura sprowadzenia aut do kraju, do konkretnej miejscowości, co wyraźnie wskazano na fakturach proforma. Tu miały być wydane spółce X w celu sprawdzenia ich stanu technicznego.

Zapłata pozostałej ceny miała nastąpić, jeśli auta będą zgodne z zamówionymi parametrami i w odpowiednim stanie technicznym. Gdyby nie spełniały wymogów spółki X, nie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11324

Wydanie: 11324

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Zamów abonament