Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zakazy to broń na hulajnogi

01 października 2019 | Pierwsza strona

Dla dobra pieszych
kolejne miasta 
wprowadzają ograniczenia dla poruszających się na elektrycznych jednośladach. Agata Łukaszewicz

 

Krakowscy radni walczą o bezpieczeństwo pieszych i turystów. Pojawiają się kolejne pomysły, gdzie wprowadzić zakaz jazdy hulajnogami elektrycznymi. Wymienia się Planty oraz parki: Krakowski, Bednarskiego, Jordana oraz Błonia. Takie miejsca zakazane dla użytkowników e-hulajnóg ma też stolica. To metro i Łazienki Królewskie. Skąd te pomysły?

– Młode osoby, turyści, często pod wpływem alkoholu, korzystający w dwie osoby z e-hulajnogi stanowią zagrożenie dla życia i zdrowia innych osób. Mieszkańcy mają prawo korzystać z terenów zielonych bez obawy, że za chwilę ktoś ich potrąci – tłumaczą zwolennicy zakazów.

Miasta generalnie są za elektrycznymi hulajnogami. Bo te są alternatywą dla samochodów. Problem w tym, że urządzenia te nie doczekały się jeszcze konkretnych regulacji prawnych. Korzystający z nich są traktowani jak piesi i właśnie dla pieszych są największym zagrożeniem.

Wydanie: 11472

Wydanie: 11472

Spis treści

Reklama

Komunikaty

Nieprzypisane

Zamów abonament