Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za nim pusto, przed nim meta

11 października 1999 | Sport | MJ

KOLARSKIE MŚ

Wygrał Hiszpan Freire - Wadecki - 17.

Za nim pusto, przed nim meta

MAREK JÓŹWIK

z Werony

Ukoronowaniem kolarskich mistrzostw świata był wyścig męskiej elity na dystansie 260 km. Niespodziewanym zwycięzcą został Hiszpan Oscar Freire Gomez. Najlepszy z Polaków, Piotr Wadecki, zajął siedemnaste miejsce.

Najlepsze reprezentacje wystawiły po dwunastu kolarzy. Polska miała prawo do ośmiu. Holendrzy wystartowali w jedenastu, gdyż Erik Dekker odpadł po kontroli krwi (miał za wysokie stężenie hematokrytu).

Ruszyli jak na majówkę. Zawodowcy zawsze tak zaczynają. Mieli przed sobą 260 km i wiele podjazdów pod Toricelle, górkę, która w sobotę porwała peletony juniorek i juniorów na strzępy. Zjazd też jest selektywny. Młody Duńczyk wpadł na mur, złamał obojczyk i ramię. Młodzież głównie fikała kozły. Na szczęście nie wszystkie kraksy kończyły się szpitalem.

Elita zaczęła pracę od pogawędek towarzyskich. Peleton podzielił się na pary dialogowe i trwał w tej formacji przez 49 km. Był ciepły i świeży poranek, w sam raz na spacery rowerowe. Zresztą mistrzostwa to dobra okazja do spotkań starych przyjaciół, odświeżenia wspólnych wspomnień. Eddy Merckx wpadł z wizytą do Polaków. Właściwie była to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1826

Spis treści
Zamów abonament