![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Poparzeni przez meduzy, pogryzieni przez małpy
Koszt leczenia za granicą jest tak wysoki, że strach wyruszać w podróż bez ubezpieczenia
Poparzeni przez meduzy, pogryzieni przez małpy
ELIZA WIĘCŁAW
Przed wyjazdem na zagraniczny urlop powinno się wykupić ubezpieczenie kosztów leczenia. I nie należy oszczędzać, wybierając niską sumę ubezpieczenia. Nad polisą chroniącą przed następstwami nieszczęśliwych wypadków można się zastanowić. Natomiast ubezpieczenie bagażu najlepiej sobie darować.
Błędem często popełnianym przez turystów jest wybór niskiej sumy ubezpieczenia. Oczywiście, od wysokości sumy zależy składka, stąd pokusa, by ustalić jak najniższą. Tymczasem koszty leczenia za granicą są bardzo wysokie. Jeśli zdarzy się wypadek samochodowy, nawet 10 tys. dolarów może nie wystarczyć. Pracownicy firm ubezpieczeniowych twierdzą, że na wakacje w Europie powinno się wykupić polisę z sumą 20 tys. dolarów.
Jeśli kupuje się zagraniczną wycieczkę w biurze podróży, ubezpieczenie kosztów leczenia jest zawsze wliczone w cenę imprezy. Trzeba jednak koniecznie zapytać o wysokość sumy ubezpieczenia. Często biura podróży decydują się na niskie sumy ubezpieczenia, żeby ceną polisy nie podwyższać zbytnio kosztów wyjazdu. W takiej sytuacji warto samemu kupić dodatkową polisę kosztów leczenia, aby uzupełnić sumę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
