![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Serce i naiwność
Serce i naiwność
FOT. (C) JACEK KUCHARCZYK - FORUM
O tym, jak napięty ma harmonogram, przekonałam się, ustalając terminu wywiadu. Umawialiśmy się przez wiele tygodni, a kiedy wreszcie doszło do spotkania, Paweł Wawrzecki powiedział:
- To, zdaje się, mój pierwszy dzień wakacji. Jeszcze tak do końca nie jestem wolny, zostały dwie audycje radiowe "W Jezioranach" i nagranie w kabarecie radiowym "Kiwi"... Ale za kilka dni wyjeżdżam z rodziną do Grecji, potem na wędkowanie do Szwecji i pod koniec urlopu - do Francji. Jadę poza Polskę, żeby naprawdę odpocząć. Bo popularność z jednej strony cieszy i bawi, ale też męczy, kiedy chce się być naprawdę na luzie.
W tym roku Paweł Wawrzecki świętował 25-lecie pracy aktorskiej. Ale prawdziwą popularność przyniosły mu niedawno seriale i telenowele. Zaczęło się od "Matek, żon i kochanek" (1995) - zagrał Janka, uwikłanego w romans z lekarką kierowcę karetki pogotowia. Ze "Złotopolskich" znamy go jako komendanta Wieśka Gabriela, a z "Graczyków" - jako zwariowanego Bułę.
- W którymś momencie, gdy w telewizji szły "Matki, żony i kochanki" i "Złotopolscy", filmowe postaci zaczęły się ludziom mylić. Dlaczego policjant dorabia na karetce? - pytali. A teraz, kiedy gram w "Graczykach", na ulicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
