Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mówić jasno i ponosić konsekwencje

05 października 2000 | Publicystyka, Opinie | NC

LISTY

Mówić jasno i ponosić konsekwencje

Po decyzji sądu w sprawie sporu komitetów wyborczych Krzaklewskiego i Kwaśniewskiego nabieram przekonania, że sąd wskazał nową drogę unikania odpowiedzialności za słowa. Obawiam się, że już wkrótce będziemy słuchać wywiadów w rodzaju "Nie sądzi pan(i) chyba że pan X bierze łapówki, znęca się nad rodziną, jest oszustem, złodziejem, agentem KGB i pedofilem?". - "To nie jest kwestia sądzenia, to są fakty...".

Dzięki temu odpowiadający niczego nie ryzykuje (nie on przecież precyzował pytanie), a dziennikarz tylko pyta, w dodatku w sposób powątpiewający w prawdziwość zarzutów. Czy o to chodziło? A może lepiej, żeby panowie politycy mieli odwagę mówić jasno i ponosić konsekwencje?

Maciej Ozdowski

Brak okładki

Wydanie: 2131

Spis treści
Zamów abonament