![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kto pyta, też błądzi
Kto pyta, też błądzi
STEFAN GIZIŃSKI
Biada pracodawcy, który nie poradzi sobie z wszystkimi warunkami wstępnymi wypowiedzenia. Sąd pracy władny będzie przywrócić pracownika do pracy, nawet jeśli wypowiedzenie było merytorycznie uzasadnione.
Jeszcze przed wręczeniem wypowiedzenia rozwiązującego lub zmieniającego umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony pracodawca musi nieraz, nawet gdy stosunek pracy nie jest objęty tzw. szczególną ochroną, zadośćuczynić określonym warunkom.
Dzieje się tak, kiedy pracownik jest członkiem związku zawodowego albo zakładowa organizacja związkowa wyraziła zgodę na obronę praw pracownika nie zrzeszonego. Pracodawca obowiązany jest wtedy - niezależnie od wymogu "prawdziwości i konkretności" wskazywanej przyczyny wypowiedzenia (teza XI uchwały pełnego składu Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego z 27 czerwca 1985 r., III PZP 10/85, OSNCP 1985/11/164) (co na szczęście w wyroku SN z 26 sierpnia 1999 r., I PKN 182/99, OSNAP 2000/23/858 doczekało się doprecyzowania, iż chodzi o przyczynę "konkretną i rzeczywistą w subiektywnym przekonaniu pracodawcy") - poprzedzić wypowiedzenie konsultacją z zakładową organizacją związkową, ewentualnie konsultacją drugiego stopnia z ogólnokrajową organizacją związkową (art. 38 kodeksu pracy); statut związku zawodowego może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
