![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Człowiek poszukujący
Swoje doświadczenia z dwudziestolecia międzywojennej Polski przenosił na czasy obecne
Człowiek poszukujący
REDAKTOR BYŁ ZDANIA, ŻE NALEŻY INWESTOWAĆ W MŁODE POKOLENIA, BY JE WYCHOWYWAĆ W DUCHU TOLERANCJI I KULTURY WSPÓŁŻYCIA, BEZ KTÓREJ TRUDNO O KULTURĘ POLITYCZNĄ
FOT. BOHDAN PACZOWSKI
DOMINIK MORAWSKI
Przed rozpoczęciem w 1973 r. stałej współpracy z "Kulturą" (moimi protektorami byli Stefan Kisielewski i Gustaw Herling-Grudziński) zdawałem sobie sprawę z ogromnych zasług Jerzego Giedroycia w upartym likwidowaniu luk w pamięci zbiorowej naszego społeczeństwa.
Równocześnie spodziewałem się, że jako publicysta o chrześcijańskiej formacji, blisko związany z niezależnymi środowiskami katolickimi w kraju, prawdopodobnie nie będę miał łatwego życia.
Zakładałem jednak, że nielaurkowe i nietriumfalistyczne traktowanie problematyki Kościoła uchroni mnie od kolizji z liberalno-laicką orientacją twórcy i redaktora pisma. Nie myliłem się. W pierwszej już rozmowie padła z jego strony dość zaskakująca deklaracja, że wprawdzie jest niewierzący, ale wbrew pogłoskom nie ma nic wspólnego z masonerią i bojowym antyklerykalizmem. I faktycznie jego podejście do mojego warsztatu pracy rzymskiego, watykańskiego korespondenta nie miało cech laicystycznych, zwłaszcza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
