Grzech w Pałacu Arcybiskupim
- Papież podejmie właściwe decyzje
- KOMENTARZ: Przeciąć milczenie
FOT. (C) MAREK LAPIS/TAMTAM
JERZY MORAWSKI
Nikt z moich informatorów - duchownych i osób świeckich - nie zgodził się na publiczne ujawnienie swego nazwiska. Rozmowy jednak nie odmawiali. Mówili przekonani, że publikacja prasowa pomoże w tym, z czym sobie sami nie poradzili. I że pomoże Kościołowi. Chodzi o seksualne molestowanie kleryków i księży przez poznańskiego arcybiskupa Juliusza Paetza.
Ojciec jednego z kleryków seminarium duchownego mieszka blisko Poznania. Pewnego dnia syn niespodziewanie przyjechał do domu. Był wzburzony i poruszony.
- Syn miał twarz bladą niczym sufit, nie mógł usiedzieć na krześle - mówi ojciec. - Nie chciał nic powiedzieć. W końcu wykrzyczał płacząc: "Nie wiedziałem, że nasz arcybiskup jest pedałem!". Mówił: "Spotkałem się z arcybiskupem". Nic więcej. Przez kilka godzin się miotał.
Miał powołanie, był pełen wiary. Wezwał go do siebie arcybiskup. I wtedy coś się stało. Syn chciał zabrać dokumenty i opuścić seminarium. Powstrzymałem go.
Wyjechał na dalsze studia kapłańskie za granicę. Co się wówczas stało u arcybiskupa i czy to ma dalsze konsekwencje? - pyta ojciec.
Inny kleryk z seminarium zrelacjonował swoje spotkanie z
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta