![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Mój głos będzie słychać zza grobu
Mój głos będzie słychać zza grobu
ANNA KIEJNA
Zafrapowana tytułem książki "Memoires de Madame de Valmont" (Pamiętniki pani de Valmont) i jej powiązaniami ze słynnymi "Niebezpiecznymi związkami" Pierre'a Choderlosa de Laclos, postanowiłam odszukać w czeluściach biblioteki tę zapomnianą powieść. Oto ona. Z okładki spogląda łagodnie para ciemnych, przenikliwych oczu. Spod staroświeckiego czepka wysuwają się kosmyki niedbale upiętych włosów. Kartkuję pierwsze strony: akwarela pochodzi z 1784 r. (obecnie w zbiorach Luwru) i przedstawia Olimpię de Gouges, XVIII-wieczną pisarkę i bojowniczkę o prawa kobiet, autorkę pierwszej w historii Deklaracji Praw Kobiety i Obywatelki, straconą na gilotynie w zawierusze rewolucji francuskiej.
Dlaczego nazwisko tytułowej bohaterki zostało zapożyczone od męskiego bohatera "Niebezpiecznych związków", wicehrabiego de Valmont? Jest raczej pewne, że Olimpia de Gouges znała osobiście autora powieści. Pierre Choderlos de Laclos był sekretarzem księcia orleańskiego, którego łączyły zażyłe stosunki z aspirującą do pisarskiej sławy autorką. Trudno jednak odnaleźć podobieństwa w charakterach stworzonych przez Laclos i de Gouges. Wicehrabia de Valmont to bezduszny bywalec arystokratycznych salonów, zepsuty do szpiku kości libertyn, traktujący przedmiotowo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
