Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Co jeszcze wymyśli warszawski sąd rejestrowy

03 stycznia 1995 | Prawo | AW

Smutna bajka o dobrym kapitaliście

Co jeszcze wymyśli warszawski sąd rejestrowy

Andrzej A. Wiśniewski

Był sobie dobry kapitalista. A może po prostu rzetelny i prostolinijny, w co tym łatwiej uwierzyć, że był to kapitalista zagraniczny. Założył kilka lat temu w Polsce spółkę z o. o. , w której ma całkowicie kontrolny pakiet udziałów, i do tej pory jest zadowolony ze współpracy z mniejszościowymi wspólnikami polskimi, co samo w sobie jest ewenementem. Nabrał do nich takiego zaufania, że postanowił z własnej woli wzmocnić ich pozycję w spółce. Nie kapitałowo, ponieważ na to ich nie stać; zapragnął uprzywilejować ich udziały pod względem prawa głosu! Bajka skończyłaby się dobrze, gdyby nie opatrznościowa interwencja sądu rejestrowego, który postanowił przeciwstawić się poniewieraniu bezwzględnych praw rządzących gospodarką rynkową. Sąd ustalił, że kapitalista nie ma prawa być dobry, i odmówił wpisania tak nieodpowiedzialnej zmiany umowy spółki do rejestru.

Z uzasadnienia postanowienia podjętego 8 listopada 1994 r. (a doręczonego stronie, zgodnie z dobrym obyczajem naszych sądów, mniej więcej miesiąc później) :

"Z treści art. 159 kodeksu handlowego wynika, że wspólnik może mieć jeden lub większą liczbę udziałów oraz że kapitał dzieli się na udziały o równej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 365

Spis treści
Zamów abonament