Terroryzm, prawo i polityka
Terroryzm, prawo i polityka
Prof. dr Zdzisław Galicki jest członkiem Komisji Prawa Międzynarodowego ONZ, uczestnikiem sesji Komitetu ad hoc ds. terroryzmu oraz wiceprzewodniczącym grupy multidyscyplinarnej Rady Europy do spraw akcji przeciwko terroryzmowi
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Cały świat nieustannie powtarza, że trzeba zwalczać terroryzm. Przez ostatnie lata w tej sprawie podpisano 12 uniwersalnych konwencji i protokołów. Ale czy świat wie, z czym chce walczyć, skoro ciągle nie ma powszechnie uznanej definicji terroryzmu?
PROF. DR. ZDZISŁAW GALICKI: Rzeczywiście, powszechnie obowiązującej, tzw. całościowej, definicji terroryzmu nie ma, choć już w 1937 r. w Genewie, pod auspicjami Ligi Narodów, przyjęto konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu terroryzmu - która, co warto wiedzieć, ustanowiła też instytucję międzynarodowego trybunału karnego dla karania terrorystów. Był to rezultat dokonanego w Marsylii w 1934 r. zamachu, w którym zginęli król Jugosławii Aleksander i francuski minister spraw zagranicznych Jean-Louis Barthou. W tej konwencji właśnie znajdujemy, po raz pierwszy i jak dotychczas jedyny, definicję terroryzmu uzgodnioną między państwami. Według niej akty terroru oznaczają przestępstwa skierowane przeciwko państwu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta