Nie tylko postkomuniści
Nie tylko postkomuniści
JANUSZ A. MAJCHEREK
Komunistyczne zaszłości i nawyki aparatu SLD, które w tak licznych i odrażających postaciach ukazują się ostatnio publicznie, wzbudzając zrozumiałe oburzenie, pozostają jedną z głównych przeszkód w rozwoju polskiej demokracji, społeczeństwa obywatelskiego i zdrowej gospodarki. Nie należy jednak zamykać oczu na komunistyczne zaszłości i nawyki polskiego społeczeństwa, lękliwie przemilczane przez
polityków, publicystów, a nawet naukowców.
RYS. JANUSZ KAPUSTA
Teza o nierozliczeniu z komunizmem jako głównym źródle rozmaitych problemów nękających Polskę po 1989 r. należy do najpopularniejszych wykładni w prawicowej propagandzie i publicystyce. Można nawet powiedzieć, że w pewnych okresach była główną osią debaty toczonej w środowiskach postsolidarnościowych. Nie warto powtarzać używanych w jej trakcie argumentów i kontrargumentów. Po latach można stwierdzić, że we wszystkich krajach postkomunistycznych wpływy postkomunistycznych polityków i partii pozostały znaczne, bez względu na sposób rozliczenia ich z przeszłością. Tam, gdzie doszło do metodycznych procesów dekomunizacyjnych (jak w Czechach czy w byłej NRD), partie otwarcie kontynuujące komunistyczne tradycje mają nawet...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta