Za dwa dni nikt nie będzie pamiętał
Za dwa dni nikt nie będzie pamiętał
- Musztarda po obiedzie
Jakubowska mogła wybrać każde koło w Polsce, a wybrała nas. To zaszczyt, że jest z nami - mówią działacze SLD z podopolskich Domaszowic
FOT. GRZEGORZ HAWAŁEJ
Wczorajsze zebranie liczącego 22 członków koła SLD w Domaszowicach (opolskie) ściągnęło na siebie uwagę mediów z całej Polski. Wszystko za sprawą Aleksandry Jakubowskiej, która wczoraj została tam poddana partyjnej weryfikacji.
Domaszowice są małą wsią położoną na uboczu przy trasie z Namysłowa do Kluczborka. Cała gmina liczy zaledwie 4 tys. mieszkańców utrzymujących się głównie z rolnictwa. Propozycje wstąpienia do domaszowickiej organizacji SLD bezpartyjna wówczas Jakubowska otrzymała podczas wizyty w Opolu od wieloletniego działacza lewicy, a zarazem szefa gminy Domaszowice Zenona Kotlarskiego.
"To był rok 1999. Rozmawiałem z Olą w przerwie rady wojewódzkiej. Wiedziałem, że miała propozycje z innych kół. Powiedziałem jej jednak: ÇPani poseł, niech pani przyjdzie do nasČ. Jakiś czas później...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta