Interpretacja a kontrola konstytucyjności

Interpretacja a kontrola konstytucyjności

MAREK SAFJAN

Nadal pojawiają się zasadnicze różnice w pojmowaniu istoty, znaczenia i mocy wiążącej wyroków interpretacyjnych między Sądem Najwyższym a Trybunałem Konstytucyjnym.

W ciągu mijającego roku pojawiło się co najmniej kilka orzeczeń SN, które ową odmienność podejścia wyraźnie określają. Co więcej, poszerzają znacząco samo pojęcie "wyrok interpretacyjny" na rozmaite rozstrzygnięcia TK, również te wyraźnie wskazujące na niekonstytucyjność przepisu. Kwestionowana jest więc w ten sposób dopuszczalność praktycznie każdego wyroku TK przyjmującego częściową niekonstytucyjność badanego przepisu (co zresztą może znajdować wyraz w różnej stylizacji samej formuły sentencji, np. przez użycie formuły "przepis jest niezgodny z konstytucją w zakresie, w jakimÉ dotyczyÉ, pomija, nie przewiduje..." etc.; "w odniesieniu do stanów faktycznych zaistniałych odÉ" etc.). Argumentacja prezentowana w tych orzeczeniach sprowadza się do kilku powtarzających się twierdzeń, niestety bez próby nawet odniesienia się do argumentacji przytaczanej przez TK bezpośrednio w samych uzasadnieniach orzeczeń bądź w materiałach informacyjnych prezentowanych każdego roku na Zgromadzeniu Ogólnym. Twierdzenia te są...