Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zamachowiec za dwieście dolarów

31 grudnia 2003 | Publicystyka, Opinie | JP
źródło: Nieznane

Generał Marek Ojrzanowski, dowódca polskiej brygady w Iraku

Zamachowiec za dwieście dolarów

Fot. Łukasz Trzciński

Od ponad sześciu miesięcy obserwuje pan sytuację w polskiej strefie. Czy nie uważa pan, że w regionie jest coraz niebezpieczniej?

Marek Ojrzanowski: Trzeba przyznać, że rzeczywiście zrobiło się bardziej niebezpiecznie. Wcześniej nie było tylu tak dobrze skoordynowanych zamachów. W atakach na bazy, które się zdarzały, brało udział mniej osób, używano gorszej broni. Odczuwamy też wzrost napięcia wśród szyitów, którzy stanowią tutaj większość ludności. Przez stulecia byli prześladowani. Teraz uważają, że sprawiedliwie byłoby, gdyby doszli wreszcie do władzy. Szyici wraz ze swoim przywódcą - wielkim ajatollahem Alim Sistanim - są całkowicie przeciwni zaproponowanemu przez Amerykanów systemowi przekazywania władzy. Żądają wyborów powszechnych i opuszczenia przez tzw. wojska okupacyjne całej strefy. Mówią, że mogą się zgodzić najwyżej na przekazanie sektora pod mandat ONZ. Osobiście uważam, że decydując o losach Iraku, powinno się uwzględnić stanowisko ludności szyickiej i pójść na pewien kompromis.

- Czy po sobotnich zamachach żądania opuszczenia Iraku przez wojska okupacyjne się nasiliły?...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3114

Spis treści
Zamów abonament