Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W labiryncie płotów

23 marca 2004 | Warszawa | MK MS
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Spółdzielnie mieszkaniowe grodzą stolicę

W labiryncie płotów

Spółdzielnia Lazurowa urządziła parking, przecinając alejkę prowadzącą do bloku przy ul. Siemiatyckiej 1

PIOTR KOWALCZYK

Postępuje szatkowanie stolicy. W samym centrum wyrastają nie zawsze legalnie płoty i szlabany. Z użyteczności publicznej wyłącza się całe wielohektarowe tereny starych osiedli. Ogrodzenia stały się jedyną receptą na mnożące się napady, włamania, kradzieże samochodów. Płoty przegradzają drogi osiedlowe i wewnętrzne, parkingi.

Takiego krojenia śródmieścia nie ma w żadnej innej stolicy europejskiej. Tam w centrum grodzi się i zamyka najwyżej podwórka. Strzeżone osiedla stawia na obrzeżach miasta.

Grabież mienia

Na parking na drodze w pobliżu bloku przy ul. Siematyckiej 1 zgodziła się w 2001 roku ówczesna gmina Bemowo. Zastrzegła jednak, że parking nie może utrudniać korzystania z drogi. Spółdzielnia Lazurowa nie przejęła się tą decyzją i po dwóch latach zgłosiła zamiar budowy ogrodzenia. Urzędnicy nie dopilnowali sprawy i płot stanął. Zagrodził ślepy odcinek tzw. ciągu pieszojezdnego - wąskiego pasa asfaltu dla pieszych i pojazdów. - Wyrósł na środku ulicy. Teraz musimy chodzić opłotkami - skarży się Jolanta Kromer, mieszkanka osiedla.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3184

Spis treści
Zamów abonament